Przed startem serii pierwszej rundy play-offów pomiędzy Minnesotą Timberwolves a Los Angeles Lakers, Anthony Edwards nie ukrywa, że rola outsidera tylko go motywuje.
– „Uwielbiam to. To świetne” – powiedział Edwards o fakcie, że faworytem bukmacherów są Lakers. – „Uwielbiam, że wszyscy chcą, by Lakers wygrali. Tak właśnie ma być. Nikt nie chce, by Timberwolves wygrali. Rozumiem to.”
Wilki wygrały osiem z ostatnich dziewięciu meczów i uniknęły udziału w play-in. Są zdrowi i gotowi, ale trafili na trudnego rywala. Lakers, z duetem LeBron James – Luka Dončić, to jeden z najgorętszych zespołów ostatnich tygodni i główny kandydat do awansu.
– „Dla mnie to zaszczyt zmierzyć się z LeBronem na tym poziomie” – dodał Edwards. – „Prawdopodobnie przejdzie do historii jako najlepszy zawodnik, jaki kiedykolwiek grał w koszykówkę. Spróbować wyrzucić go z play-offów – to będzie trudne, ale to świetna zabawa.”
Mimo że Lakers są faworytem (kurs -225 według Caesars Sportsbook), Edwards i Wolves już pokazali, że potrafią zaskakiwać. W zeszłym sezonie dotarli do finałów Konferencji Zachodniej, eliminując m.in. obrońców tytułu – Denver Nuggets.
Pierwszy mecz serii Lakers – Timberwolves odbędzie się w sobotę wieczorem.