Giorgio Armani pozostawił po sobie ogromne dziedzictwo nie tylko w świecie mody, ale także w koszykówce. Od momentu przejęcia w 2008 roku włoski projektant i jego grupa inwestycyjna wpompowali w Olimpię Mediolan aż 226 milionów euro.
Dziedzictwo Armaniego w Mediolanie
Kiedy Giorgio Armani został właścicielem klubu w 2008 roku, jego celem było przywrócenie Olimpii Mediolanu dawnej świetności. Od tego czasu Armani Group nie szczędziła środków finansowych, aby klub mógł rywalizować z europejską czołówką.
Według danych „Sport & Finanza”, od 2008 roku Armani Group przeznaczyła na klub łącznie 226 mln euro – w tym 190,7 mln euro w formie sponsoringu oraz dodatkowe 35,3 mln euro w gotówce.
Rekordowe wsparcie w 2024 roku
W samym 2024 roku Armani Group przekazała Olimpii 21,6 mln euro w sponsoringu, co stanowiło ponad połowę z całkowitego obrotu wynoszącego 40,6 mln euro. Była to najwyższa kwota, jaką Armani Group kiedykolwiek wpłaciła od momentu przejęcia klubu.
Od 2008 roku przychody Olimpii wyniosły 395 mln euro, z czego aż 48,3% pochodziło z umów sponsoringowych Armaniego.
Trudności finansowe klubu
Mimo ogromnych inwestycji, bilans ekonomiczny klubu nie wygląda najlepiej. Ostatnie sześć sprawozdań finansowych (od 2019 roku) zamknęło się stratą. Największe straty przypadały na lata 2020–2022, kiedy pandemia mocno ograniczyła przychody.
W 2022 roku deficyt wyniósł blisko 5 mln euro, podczas gdy w 2024 roku udało się go zmniejszyć do niespełna 1 mln euro.







