Debiutant Memphis Grizzlies Jaylen Wells doznał złamania prawego nadgarstka – poinformował Shams Charania z ESPN. Skrzydłowy został zniesiony z parkietu na noszach po groźnym upadku pod koniec pierwszej połowy meczu z Charlotte Hornets. Wells został sfaulowany od tyłu przez KJ Simpsona przy próbie wsadu i spadł twarzą na parkiet. Po wideoweryfikacji Simpson otrzymał przewinienie typu Flagrant 2 i został automatycznie wyrzucony z boiska.
Fred Wells, ojciec zawodnika, przekazał w mediach społecznościowych, że Jaylen „jest przytomny i kontaktowy, pytał o wynik meczu”, a także zmaga się z bólem twarzy, szczęki i pleców. Oprócz złamania nadgarstka, zawodnik przeszedł badania obrazowe.
Wells, wybrany z 39. numerem w drafcie, był jednym z największych pozytywnych zaskoczeń wśród debiutantów tego sezonu. Notował średnio 10.5 punktu, 3.4 zbiórki i 1.7 asysty w ponad 26 minut gry i wystąpił we wszystkich meczach sezonu. Uważany był także za jednego z najlepszych obrońców na obwodzie w zespole.
Potencjalna absencja Wellsa to kolejny cios dla Memphis, które walczy o uniknięcie udziału w play-in i aktualnie legitymuje się bilansem 46-32, identycznym jak trzy inne zespoły w tabeli. Przypomnijmy, że kilka dni temu klub zwolnił trenera Taylora Jenkinsa, a jego miejsce tymczasowo zajął Tuomas Iisalo.
W przypadku dłuższej przerwy Wellsa, większe minuty powinni otrzymać Vince Williams Jr. oraz John Konchar.
fot. WFIN.com