Fenerbahce zaczęło obronę tytułu w najlepszy możliwy sposób. W inauguracyjnym spotkaniu sezonu 2025/26 Euroligi turecki gigant pokonał Paris Basketball aż 96:77.
Wieczór w Stambule był idealny, a nowa gwiazda zespołu od razu dała o sobie znać.
Debiut Hortona-Tuckera
Talen Horton-Tucker rozegrał swój pierwszy mecz w Eurolidze i błyskawicznie podbił serca kibiców. Amerykanin zakończył spotkanie z dorobkiem 20 punktów, otrzymał owację na stojąco od tureckiej publiczności i uścisk od trenera Sarunasa Jasikeviciusa.
Obok niego świetnie spisali się również Devon Hall (22 punkty) i Wade Baldwin, który zanotował double-double – 10 punktów i 10 asyst.
Paris bez większych szans
Po stronie gości próbował odpowiadać Nadir Hifi, zdobywając 23 punkty efektownymi rzutami, a Justin Robinson dołożył 17. To jednak nie wystarczyło – paryżanie ani razu nie zagrozili poważnie gospodarzom.
Kluczowy moment meczu
Spotkanie było jeszcze wyrównane w pierwszej połowie, zakończonej prowadzeniem Fenerbahce 43:40. W trzeciej kwarcie paryżanie zmniejszyli stratę do pięciu punktów (64:59), ale wtedy Nicolo Melli trafił dwie trójki z rzędu, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie 70:59. Od tego momentu przewaga Fenerbahce tylko rosła, a końcówka była formalnością.
fot. Eurohoops.net







