Ja Morant ponownie znalazł się w centrum obaw kibiców Memphis Grizzlies. Po opuszczeniu dwóch spotkań w sobotę i poniedziałek z powodu bólu prawego barku, rozgrywający wrócił do gry w środowym starciu z Oklahoma City Thunder. Jednak po meczu otwarcie przyznał, że jego powrót mógł nastąpić zbyt wcześnie.
„Fatalnie” – skwitował Morant, zapytany o swoje samopoczucie na parkiecie. „Powinienem jeszcze odpoczywać, ale byłem tam. Niezależnie od tego, czy gram, czy nie – zawsze będzie coś do powiedzenia” – dodał w rozmowie z dziennikarzami.
Ciągłe problemy z barkiem
To kolejny epizod problemów zdrowotnych Moranta związanych z prawym barkiem. Zawodnik przeszedł operację w styczniu 2024 roku, ale przez cały obecny sezon zmaga się z nawrotami bólu.
Gdy jeden z reporterów zauważył, że nie jest to pierwszy raz, kiedy Morant przyznaje się do gry mimo bólu, rozgrywający przerwał mu w pół zdania:
„Cały sezon gram w takim stanie, ale jest, jak jest”.
Statystyki spadają, minuty też
Po 38 występach w tym sezonie Morant notuje średnio 20,9 punktu na mecz, rzucając z 43,1% skutecznością z gry i zaledwie 28,4% za trzy. To wyraźny spadek w porównaniu do wyników sprzed urazu.
Jednym z powodów jest kontrolowane ograniczanie jego roli – Morant spędza na parkiecie 29,4 minuty na mecz, co jest jego najniższym wynikiem w karierze. Jego usage rate spadł do 31,4%, co również stanowi regres w porównaniu do lat 2021/22 i 2022/23.
Gracz sam wspominał wcześniej o konieczności redukowania agresywnych wsadów i zmiany swojego stylu gry, aby lepiej zadbać o zdrowie.
Niepewna przyszłość przed Playoffami
Grizzlies wciąż walczą o jak najlepszą pozycję przed finałową fazą sezonu, ale stan zdrowia Moranta budzi coraz więcej pytań. Czy jego ograniczona forma wpłynie na szanse Memphis w playoffach?
Dziennikarz The Memphis Commercial Appeal, Damichael Cole, podkreślił, że Morant wciąż nie wygląda na w pełni zdrowego, a jego problemy z barkiem mogą znacząco obniżyć sufit drużyny w decydujących momentach sezonu.
Zapytany po środowym meczu, czy spodziewa się dalszych problemów z barkiem do końca rozgrywek, Morant odpowiedział krótko:
„Nie wiem”.