Memphis Grizzlies mogą odetchnąć z ulgą – ich lider, Ja Morant, ma być gotowy na środowy mecz otwarcia sezonu NBA przeciwko New Orleans Pelicans. Rozgrywający opuścił cały okres przygotowawczy z powodu skręcenia lewej kostki, ale wszystko wskazuje na to, że zdąży wrócić na czas.
Ja gotowy na powrót
– „Ja robi duże postępy. Spodziewamy się, że wróci na parkiet już w meczu otwarcia” – powiedział trener Grizzlies, Tuomas Iisalo, po poniedziałkowym treningu.
Jak przypomina Damichael Cole z The Memphis Commercial Appeal, kontuzja Moranta miała miejsce 5 października podczas treningu. Początkowo zawodnik był oceniany jako „tydzień po tygodniu”, ale jego rehabilitacja przebiegła szybciej niż zakładano.
Powrót po trudnych miesiącach
Morant rozegrał w poprzednim sezonie jedynie dziewięć spotkań – najpierw pauzował przez 25 meczów zawieszenia, a następnie w styczniu 2024 roku przeszedł operację prawego barku, kończąc sezon przedwcześnie.
Problemy zdrowotne towarzyszyły mu również wcześniej – w sezonie 2022/23 wystąpił w zaledwie 50 meczach z powodu różnych urazów, w tym powracających kłopotów z tym samym barkiem.
Problemy w rotacji Memphis
Powrót Moranta to ogromny zastrzyk energii dla zespołu, który już na starcie sezonu musi radzić sobie bez kilku graczy obwodowych.
Scotty Pippen Jr. (operacja palca u stopy) ma pauzować ponad 12 tygodni, natomiast Ty Jerome (naderwany mięsień łydki) nie zagra przez co najmniej cztery.
Niepokój o zdrowie Vince’a Williamsa Jr.
Trener Iisalo przekazał również drobną aktualizację w sprawie Vince’a Williamsa Jr., który zmaga się z uciążliwym bólem pięty. Skrzydłowy, ograniczony w zeszłym sezonie do 27 występów, także opuścił część przygotowań i jego stan będzie nadal monitorowany.
fot. NBC News







