LeBron stawia na strukturę i rozwój, a nie tylko gwiazdy. W jego zestawieniu znalazły się m.in. Houston Rockets, Denver Nuggets i Orlando Magic.
Rozpoczął się nowy sezon NBA 2025/26, a LeBron James wraz ze Steve’em Nashem wykorzystali najnowszy odcinek podcastu Mind the Game, by przyjrzeć się zmieniającemu się krajobrazowi ligi. Dyskusja zahaczyła o finały pomiędzy Oklahoma City Thunder i Indiana Pacers, które LeBron określił jako „świetną koszykówkę – szybkie tempo i zgrana defensywa”.
Z tej perspektywy 40-letni gwiazdor Los Angeles Lakers wskazał kilka drużyn, które jego zdaniem warto śledzić w nadchodzących miesiącach. W jego zestawieniu znalazły się Houston Rockets, Denver Nuggets, Orlando Magic, Atlanta Hawks oraz Cleveland Cavaliers.
„Nie chodzi tylko o gwiazdy”
LeBron podkreślił, że fascynują go zespoły, które budują swoją tożsamość wokół głębi składu, struktury i długofalowego rozwoju, a nie tylko efektownych nazwisk.
– Myślę o Houston… kiedy masz jednego z najbardziej utalentowanych podkoszowych w grze, może nawet w historii, jak [Alperen] Sengun, a do tego Stevena Adamsa – to masz ofensywną maszynę do zbiórek – powiedział James.
W odniesieniu do Denver Nuggets LeBron zwrócił uwagę na ich letnie wzmocnienia:
– Dodali wielu uzupełniających zawodników i graczy, którzy mają już za sobą poważne bitwy.
Młodość i potencjał
W kontekście Orlando Magic James wskazał na ich młody trzon i potrzebę dalszego rozwoju poprzez pozyskanie strzelców, takich jak Desmond Bane, którzy mogą wspierać Paolo Banchero i Franza Wagnera.
W skrócie – drużyny, które najbardziej ekscytują LeBrona, to nie zawsze te z największymi gwiazdami, lecz te, które po cichu składają układankę z właściwych elementów.







