Gwiazda Boston Celtics, Jaylen Brown, nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, czy przejdzie operację częściowego naderwania łąkotki, które doskwiera mu od marca — informuje Noa Dalzell z Celtics Blog.
Brown odniósł się do kontuzji w sobotę podczas publicznego wystąpienia w Bostonie, gdzie promował swoją najnowszą linię obuwia sportowego. To była jego pierwsza publiczna obecność od czasu, gdy Celtics niespodziewanie odpadli w drugiej rundzie play-offów po porażce z Knicks.
— Mam jeszcze wielu lekarzy, z którymi muszę się skonsultować — powiedział Brown. — Trzeba ocenić, czy operacja to dobre wyjście, czy może lepiej jej unikać. Poczekam też na rozmowy z klubem. Na razie skupiam się na odpoczynku i regeneracji. Ten sezon był długi i obfitował w wiele wydarzeń, także mentalnie.
Mimo problemów zdrowotnych, Brown rozegrał kolejny znakomity sezon indywidualnie — notował średnio 22,2 punktu, 5,8 zbiórki i 4,5 asysty w 63 meczach i po raz czwarty w ostatnich pięciu latach został wybrany do Meczu Gwiazd. Celtics nie zdołali jednak obronić tytułu mistrzowskiego, co rozczarowało zawodnika. — Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że teraz będę grał w play-offach, a nie promował buty — przyznał.
Unikatowy jest również jego projekt obuwia — Brown nie podpisał kontraktu z żadną dużą marką, lecz we wrześniu założył własną firmę: 741 Performance. Marka oferuje nie tylko buty, ale i szeroką linię odzieży sportowej. Brown liczy, że jego przykład zainspiruje innych sportowców do pójścia drogą niezależności.
— Samo wypuszczenie tej kolekcji to już sukces — powiedział. — Zdecydowałem się na niezależność, co dla zawodnika mojego formatu nie jest typowe. Zwłaszcza na tym etapie kariery. To duże ryzyko, ale chcę, żeby młodsze pokolenie wiedziało, że to możliwe.
Przed Celtics niepewne lato — wiele doniesień sugeruje, że kilku zawodników z wysokimi kontraktami może zostać wymienionych, by zmniejszyć gigantyczny rachunek za podatek od luksusu. Wśród nazwisk przewija się także Brown, który podpisał kontrakt typu super-max, ale sam zawodnik ma nadzieję pozostać w Bostonie i ponownie poprowadzić zespół do walki o tytuł — tym razem u boku wracającego po operacji Achillesa Jaysona Tatuma.
Brown podczas sobotniego wydarzenia rozmawiał z fanami o przyszłości drużyny i podkreślił, że ich wsparcie dla jego firmy motywuje go jeszcze bardziej. Jak zapowiedział, po raz pierwszy w karierze spędzi większość wakacji w Bostonie.
— Już teraz często działam w lokalnej społeczności, ale teraz chcę być obecny jeszcze bardziej — podkreślił. — Chcę być tutaj, być dostępny dla tego miasta.