Dallas Mavericks otrzymali druzgocące wieści – Kyrie Irving zerwał więzadło krzyżowe przednie (ACL) w lewym kolanie, co oznacza, że jego sezon dobiegł końca. Jak poinformował Shams Charania z ESPN, badania potwierdziły najgorszy scenariusz dla lidera drużyny.
Jak doszło do kontuzji?
Irving doznał urazu w pierwszej kwarcie poniedziałkowego meczu przeciwko Sacramento Kings. Podczas penetracji pod kosz próbował minąć DeMara DeRozana i Jonasa Valančiunasa, lecz stracił równowagę i niefortunnie upadł na lewą nogę, która wydawała się nadmiernie wyprostować. Gwiazdor Mavericks natychmiast złapał się za kolano i leżał na parkiecie przez kilka minut, zanim został podniesiony przez sztab medyczny.
Wielu kibiców liczyło na najlepsze, gdy Irving wstał i trafił oba rzuty wolne przy głośnych okrzykach „MVP” w hali w Dallas. Niestety, chwilę później został zabrany do szatni, a kolejne badania potwierdziły poważny uraz.
Dallas w tarapatach – fala kontuzji nie ustaje
Dla Mavericks to kolejny cios w sezonie pełnym problemów zdrowotnych. Anthony Davis, Dereck Lively i Daniel Gafford już wcześniej zmagali się z kontuzjami, a teraz drużyna traci swojego lidera na obwodzie.
Po odejściu Luki Dončicia Irving przejął rolę głównego kreatora gry i stabilizatora w drużynie. Notował średnio 24.7 punktu, 4.8 zbiórki, 4.6 asysty i 1.3 przechwytu na mecz, trafiając 47.3% z gry, 40.1% za trzy i 91.6% z linii rzutów wolnych.
Z powodu kontuzji Mavericks będą musieli polegać na takich graczach jak Spencer Dinwiddie, Dante Exum i Jaden Hardy, choć Hardy również skręcił kostkę w poniedziałkowym meczu i jego status pozostaje niepewny.
Co dalej dla Mavericks?
Dallas ma otwarte miejsce w składzie, ale z powodu ograniczeń wynikających z pierwszego poziomu hard capu nie mogą podpisać nowego gracza aż do 10 kwietnia. To oznacza, że zespół będzie musiał walczyć o miejsce w play-in bez kluczowego zawodnika.
Aktualnie Mavericks mają bilans 32-30 i zajmują dziesiąte miejsce na Zachodzie, ale bez Irvinga i Davisa ich szanse na utrzymanie się w rywalizacji maleją z każdym dniem.
