Philadelphia 76ers ogłosiła kolejne druzgocące wieści — Tyrese Maxey nie wróci już do gry w tym sezonie. Jak poinformował Shams Charania z ESPN, obrońca Sixers zostanie wyłączony z gry do końca rozgrywek z powodu kontuzji ścięgna w palcu, z którą zmaga się od 3 marca.
Maxey próbował leczenia zachowawczego, ale ból nie ustępował, a uraz wciąż wymaga dodatkowych zabiegów. To kolejny cios dla Filadelfii, która już wcześniej straciła Joela Embiida (operacja kolana) i Paula George’a, który również nie zagra już w tym sezonie.
Statystyki Maxeya i ogromna strata dla Philly
Maxey rozegrał 52 mecze w sezonie 2024/25, notując rekordowe w karierze:
- 26,3 punktu,
- 6,1 asysty,
- 3,3 zbiórki.
Po zdobyciu tytułu Most Improved Player w poprzednim sezonie, Maxey podpisał latem maksymalny kontrakt na pięć lat. W kampanii 2023/24 zaliczał średnio 25,9 punktu i 6,2 asysty w 70 meczach.
Bez swojego lidera na obwodzie, Sixers przegrali 26 z ostatnich 30 spotkań, w tym dziewięć z rzędu. Z bilansem 23–53 mają szósty najgorszy wynik w lidze.
Tankowanie i pick w grze
Choć sezon sportowo jest stracony, Sixers mają jeden powód, by trzymać się dolnych rejonów tabeli. Ich pierwszorundowy pick trafi do Thunder, jeśli nie znajdzie się w top 6 loterii draftu. Przy aktualnej pozycji (szóste miejsce od końca), Philadelphia zatrzyma wybór, ale każde niepotrzebne zwycięstwo może przekreślić ten scenariusz.
Sixers zagrają dziś z Milwaukee Bucks i mają przed sobą jeszcze sześć spotkań. Bez Maxeya, Embiida i George’a — każdy mecz może wyglądać jak kontrolowane tankowanie.
W sezonie, który miał być początkiem mistrzowskiej drogi z nowym trzonem (Embiid–George–Maxey), Filadelfia zamiast marzeń o pierścieniu musi walczyć… o jak najwyższy pick.