Jak donoszą Sam Amick i Tony Jones z The Athletic, napięcia między generalnym menedżerem Denver Nuggets Calvinem Boothem a trenerem Michaelem Malonem osiągnęły punkt krytyczny. Brak porozumienia między kluczowymi decydentami oraz chęć sprawdzenia Davida Adelmana w roli pierwszego trenera skłoniły właścicieli klubu do podjęcia radykalnej decyzji o zwolnieniu obu.
Booth, który w ostatnim roku kontraktu nie zdołał osiągnąć porozumienia z właścicielami w sprawie przedłużenia umowy, planował pozbyć się Malona po sezonie — w zależności od wyników w play-offach. Jednak brak realnej władzy i rosnące napięcie wewnątrz organizacji doprowadziły do wcześniejszego rozwiązania. Ostateczna decyzja należała do właściciela Stana Kroenkego i prezesa Josha Kroenkego, którzy uznali, że jedynym wyjściem jest rozstanie z obiema stronami konfliktu.
Z informacji The Athletic wynika, że właściciele wcześniej próbowali zażegnać spór, lecz nieskutecznie. Styl pracy Malona — oparty na silnych emocjach i ostrym podejściu — przestał odpowiadać nawet najważniejszym zawodnikom zespołu, w tym Nikolowi Jokiciowi.
Teraz oczy skierowane są na Davida Adelmana, który objął drużynę jako tymczasowy trener. Adelman, znany z opanowanego i rzeczowego stylu pracy, cieszy się pełnym wsparciem liderów zespołu. Jego kontrakt wygasa po sezonie, a jeśli Nuggets nie zdecydują się go zatrzymać, może liczyć na oferty z innych klubów.
Według źródeł The Athletic, jeśli Portland Trail Blazers zdecydują się pożegnać z Chaunceyem Billupsem, Adelman znajdzie się wysoko na ich liście życzeń.
