LeBron James nie wystąpi w pierwszych meczach nowego sezonu NBA. Według informacji Shamsa Charanii z ESPN, gwiazda Los Angeles Lakers zmaga się z rwą kulszową po lewej stronie, co wykluczy go z gry na co najmniej trzy do czterech tygodni.
Lakers rozpoczną sezon już za 12 dni – 21 października meczem z Golden State Warriors. Jeśli LeBron wróci najszybciej jak to możliwe, jego powrót przypadnie na 31 października, kiedy Lakers rozegrają swój pierwszy mecz Pucharu NBA. Bardziej prawdopodobny scenariusz zakłada jednak powrót w pierwszej lub drugiej połowie listopada, o ile nie wystąpią żadne komplikacje.
LeBron James ma na koncie 1 884 mecze sezonu regularnego i play-offów łącznie. W rozgrywkach 2023/24 rozegrał 71 spotkań, a w kolejnym sezonie – już jako 40-latek – wystąpił w 70. Jak zauważa Marc Stein, będzie to pierwszy raz w karierze Jamesa, kiedy opuści mecz otwarcia sezonu. Dotychczas był w tym aspekcie perfekcyjny – 22 sezony, 22 otwarcia.
Niezmienna forma nawet po czterdziestce
Mimo wieku LeBron nie zwalnia tempa. W poprzednim sezonie notował średnio 24,4 punktu, 7,8 zbiórki i 8,2 asysty na mecz, utrzymując status jednego z najbardziej wszechstronnych graczy ligi.
James opuścił dwa pierwsze mecze przedsezonowe Lakers oraz cały obóz przygotowawczy. Jak tłumaczył trener JJ Redick, powodem była podrażniona nerwowo okolica pośladka. Jego miejsce w wyjściowym składzie podczas sparingów zajął Jake LaRavia, który ma szansę na rozszerzoną rolę także po powrocie LeBrona.
fot. BBC
