Los Angeles Lakers poinformowali, że Luka Dončić doznał skręcenia lewego palca oraz stłuczenia lewej nogi. Jak przekazał Dan Woike z The Athletic, Słoweniec zostanie ponownie przebadany za około tydzień.
Choć kontuzja oznacza przerwę w grze na kilka spotkań, źródła bliskie zespołowi uspokajają – nie ma obaw o długoterminowe skutki urazu.
Trudny tydzień bez lidera
Lakers w najbliższych dniach rozegrają cztery mecze: w Sacramento (niedziela), u siebie z Portland (poniedziałek), na wyjeździe z Minnesotą (środa) i w Memphis (piątek). Do Los Angeles wrócą dopiero w przyszłą niedzielę na starcie z Miami Heat.
Dodatkowym problemem jest nieobecność rezerwowego centra Jaxsona Hayesa, który zmaga się z bólem lewego kolana. Jak poinformował Dave McMenamin z ESPN, będzie to jego drugi z rzędu opuszczony mecz.
Dončić w kosmicznej formie przed kontuzją
Jeszcze w piątek Dončić usłyszał od kibiców w Crypto.com Arenie głośne okrzyki „MVP!”. 26-latek rozpoczął sezon w fenomenalnym stylu, notując średnio 46,0 punktu, 11,5 zbiórki, 8,5 asysty i 1 przechwyt w dwóch pierwszych spotkaniach.
Kontuzji palca nabawił się w pierwszej kwarcie meczu z Minnesotą, po czym grał z opatrunkiem do końca spotkania. Nie wiadomo natomiast, kiedy dokładnie doznał urazu nogi – we wtorkowym meczu otwarcia z Golden State miał już drobne problemy z drugą nogą.
Przy absencji Dončicia i wciąż niedysponowanego LeBrona Jamesa (rwa kulszowa po lewej stronie), większe obowiązki w ataku spadną na Austina Reavesa, Gabe’a Vincenta, Marcusa Smarta i Daltona Knechta.
Kolejny cios po pechowym sezonie
Warto przypomnieć, że Dončić w poprzednich rozgrywkach wystąpił tylko w 50 meczach, głównie z powodu urazu łydki odniesionego w Boże Narodzenie. Lato poświęcił na odbudowę formy i świetnie zaprezentował się na EuroBaskecie 2025 w barwach reprezentacji Słowenii.
