Marcus Smart, nowy zawodnik Los Angeles Lakers, wciąż czeka na debiut w barwach „Jeziorowców”. Obrońca zmaga się z problemem ze ścięgnem Achillesa, ale jak sam mówi – wszystko zmierza w dobrym kierunku i spodziewa się wystąpić jeszcze w trakcie preseasonu.
Uraz Achillesa niepokoi, ale nie zatrzyma Smarta na długo
31-letni Marcus Smart, były Obrońca Roku NBA, opuścił dotychczasowe mecze przedsezonowe Lakers z powodu tendinopatii ścięgna Achillesa. Zawodnik podkreśla jednak, że zespół medyczny klubu dobrze kontroluje sytuację i nie ma powodów do paniki.
– To była prawdziwa huśtawka nastrojów – przyznał Smart w rozmowie z ESPN. – Ale to część gry. Sztab robi świetną robotę, kontrolując to, co możemy kontrolować — odpowiednio obciążając ścięgno, przyzwyczajając je z powrotem do wysiłku i stopniowo zwiększając intensywność.
Dodał również, że równie ważne jak zdrowie fizyczne, jest nastawienie psychiczne.
– Mentalnie też bywało ciężko, ale mam wokół siebie świetnych ludzi, którzy pomagają mi zachować optymizm i skupienie – podkreślił.
Smart: „Zagrać w preseasonie – to mój cel”
Pomimo ostrożnego podejścia do rehabilitacji, Smart nie kryje, że chciałby pojawić się na parkiecie jeszcze przed rozpoczęciem sezonu zasadniczego.
– Podchodzimy do wszystkiego dzień po dniu, ale dzisiaj był naprawdę dobry dzień — pełny trening bez żadnych ograniczeń czy bólu – powiedział. – Planuję zagrać w preseasonie, po prostu nie wiem jeszcze dokładnie kiedy.
W poprzednim sezonie Smart reprezentował Memphis Grizzlies oraz Washington Wizards, notując średnio 9 punktów, 2,1 zbiórki i 3,2 asysty w 34 spotkaniach (7 w pierwszej piątce).
fot. Los Angeles Times







