Dallas Mavericks planują w tym tygodniu podpisać standardowy, dwuletni kontrakt z Brandonem Williamsem, dotychczasowym graczem na kontrakcie two-way – poinformował Shams Charania z ESPN. Ruch ten zostanie oficjalnie dokonany 10 kwietnia, gdy Mavs będą mogli dodać kolejnego zawodnika do 15-osobowego składu z powodu ograniczeń wynikających z hard capu.
Williams zyskał uznanie w Dallas dzięki świetnej grze w ostatnich tygodniach. W 31 meczach notował średnio 8.3 punktu, 1.7 zbiórki i 2.4 asysty przy bardzo solidnej skuteczności (.511/.379/.857). Po kontuzji Kyrie’ego Irvinga (zerwane ACL w marcu), jego rola znacząco wzrosła – w ostatnich 11 spotkaniach osiągał średnio 16.6 punktu, 3.4 zbiórki i 4.5 asysty.
Od G-League do kluczowego gracza w Dallas
25-letni rozgrywający rozpoczął swoją karierę w Portland Trail Blazers w sezonie 2021/22, po czym spędził kolejny rok w G-League. Od 2023 roku był związany z Dallas – najpierw na podstawie kontraktu two-way, a teraz otrzyma pełnoprawne miejsce w rotacji.
Problemy kadrowe Mavs = szansa dla Williamsa
Z powodu kontuzji Irvinga oraz ograniczeń finansowych, Mavericks są zmuszeni do głębokich rotacji. Williams może odegrać kluczową rolę w walce o turniej play-in, a nawet być kandydatem do pierwszej piątki na początku przyszłego sezonu.
Kto jeszcze był brany pod uwagę?
Dallas rozważało także promocję dwóch innych zawodników z kontraktami two-way:
- Kessler Edwards (również osiągnął limit 50 meczów),
- Kai Jones (pozostał mu jeden mecz aktywności).
Według Bobby’ego Marksa z ESPN, Mavs mogliby awansować dwóch z nich w piątek, ale wiązałoby się to z koniecznością zwolnienia kogoś z obecnego składu.