Meyers Leonard oficjalnie ogłosił zakończenie kariery zawodniczej, informując o swojej decyzji za pośrednictwem mediów społecznościowych. 33-letni były środkowy, który w NBA występował przez 10 sezonów, podjął decyzję o rozbracie z koszykówką po niemal dwóch latach od swojego ostatniego meczu w lidze.
Kariera w NBA – od Portland do Miami
Leonard był 11. wyborem draftu 2012, wybranym przez Portland Trail Blazers po udanym sezonie w Illinois Fighting Illini. W barwach Blazers spędził siedem sezonów, głównie w roli rezerwowego, ale jego umiejętność rzutu z dystansu czyniła go cennym zawodnikiem w rotacji.
W 2019 roku trafił do Miami Heat w ramach transferu, który sprowadził do South Beach Jimmy’ego Butlera. W Miami początkowo odgrywał większą rolę, nawet jako starter w 49 meczach sezonu 2019/20, jednak później jego znaczenie w rotacji malało.
Kontrowersje i trudny powrót do NBA
Kariera Leonarda w NBA została przerwana w 2021 roku po incydencie podczas transmisji na żywo na Twitchu, kiedy użył antysemickiego określenia. NBA ukarała go grzywną 50 tysięcy dolarów, a Miami Heat zawiesili go i ostatecznie wytransferowali do Oklahoma City Thunder, gdzie został zwolniony.
Po roku przerwy z powodu kontuzji Leonard podjął próbę powrotu do NBA. W lutym 2023 roku podpisał dwa 10-dniowe kontrakty z Milwaukee Bucks, a następnie umowę na resztę sezonu. Mimo solidnych występów, od tamtego czasu pozostawał wolnym agentem.
Statystyki i styl gry
W ciągu 456 meczów sezonu regularnego, w tym 95 jako starter, Leonard notował średnio 5.6 punktu i 3.9 zbiórki w 15.9 minut na mecz. Jego największym atutem była rzutowa wszechstronność, jak na środkowego – przez całą karierę trafiał 39.0% rzutów za trzy punkty, co czyniło go cenionym „stretch five” w nowoczesnej koszykówce.
Koniec pewnego rozdziału
Decyzja Leonarda o zakończeniu kariery kończy pewien etap dla zawodnika, który mimo przeciwności losu znalazł się w NBA i miał wpływ na kilka zespołów, w których grał. Jego umiejętność rzutu zza łuku i energia na parkiecie pozostaną w pamięci fanów, szczególnie w Portland i Miami.
Na razie nie wiadomo, jakie są jego dalsze plany, ale niewykluczone, że spróbuje swoich sił w roli eksperta lub trenera.