Nico Harrison: „Nie żałuję wymiany Luki Dončicia”

GM Mavericks Nico Harrison oraz CEO Rick Welts spotkali się we wtorek z wybranymi przedstawicielami lokalnych mediów z Dallas, dzień przed meczem play-in przeciwko Kings. Jak można było się spodziewać, głównym tematem była lutowa wymiana Luki Dončicia do Lakers oraz jej skutki.

„Nie żałuję tej wymiany” — powiedział Harrison cytowany przez Tima MacMahona z ESPN. „Częścią mojej pracy jest podejmowanie decyzji najlepszych dla Mavericks – nie tylko na dziś, ale i w perspektywie długoterminowej. Niektóre z nich będą niepopularne. To mój obowiązek i muszę się ich trzymać.”

W chwili ogłoszenia wymiany Dallas miało bilans 26-23 i liczyło na to, że Anthony Davis – główny element powrotu – stanie się filarem mistrzowskiej defensywy. Jednak seria kontuzji, w tym samego Davisa, spowodowała spadek formy i zakończenie sezonu bilansem 39-43.

Choć Mavericks wciąż mają szansę awansować do fazy play-off jako ostatni zespół z play-in, sposób, w jaki zakończyli sezon zasadniczy, sprawił, że wielu kibiców nie potrafi pogodzić się z odejściem Dončicia. Sam Harrison od ponad dwóch miesięcy regularnie słyszy na trybunach okrzyki „Fire Nico”.

„To drużyna na mistrzostwo, co było widać przez dwie i pół kwarty” — powiedział Harrison, odnosząc się do krótkiego okresu gry zespołu w pełnym składzie po wymianie. „Niestety, to bardzo mała próbka, ale to była naprawdę dominująca defensywnie drużyna. Idąc dalej, nasza filozofia się zmienia – budujemy na defensywie, wszechstronności i głębi składu. To ma kluczowe znaczenie.”

Harrison wielokrotnie podczas spotkania powtarzał hasło „defense wins championships”, które wybrzmiało już 1 lutego – w dniu ogłoszenia transferu.

„Ta wymiana ugruntowuje nasze podejście. Obrona wygrywa mistrzostwa. Tak będziemy budować ten zespół.”

Zapytany, dlaczego nie wierzył, że zespół zbudowany wokół Dončicia – finalisty NBA sprzed roku – jest gotowy do walki o tytuł, Harrison odpowiedział krótko:

„Powiem to jeszcze raz: obrona wygrywa mistrzostwa.”

Scroll to Top