Davis Gafford

Nowe informacje o stanie zdrowia zawodników Mavs

Dallas Mavericks oficjalnie przekazali najnowsze informacje dotyczące zdrowia Anthony’ego Davisa, Derecka Lively’ego i Daniela Gafforda, a wieści nie są optymistyczne dla zespołu walczącego o miejsce w fazie play-in.

Anthony Davis – powrót wciąż niepewny

Davis, który opuścił ostatnich 10 spotkań z powodu naciągnięcia przywodziciela w lewej nodze, przeszedł do kolejnego etapu rehabilitacji i został dopuszczony do „bardziej dynamicznych ruchów na parkiecie”. Jednak według oficjalnego komunikatu będzie oceniany co tydzień, co oznacza, że opuści przynajmniej cztery kolejne mecze.

Ostatnie doniesienia sugerowały, że Davis może nie wrócić w tym sezonie, a brak jednoznacznego terminu jego powrotu tylko podsyca te spekulacje.

Dereck Lively wraca do pracy na parkiecie

Drugoroczniak Dereck Lively, który od 14 stycznia pauzuje z powodu złamania zmęczeniowego w prawym stawie skokowym, rozpoczął indywidualne treningi na parkiecie. Mavericks będą oceniać jego stan zdrowia co tydzień, co oznacza, że jego powrót również nie jest jeszcze bliski.

Lively to kluczowy element rotacji podkoszowej Dallas – przed kontuzją notował średnio 9,3 punktu, 7,6 zbiórki i 1,5 bloku na mecz.

Daniel Gafford wykluczony na co najmniej dwa tygodnie

Daniel Gafford, który doznał skręcenia więzadła MCL (stopień 3) w prawym kolanie, także nie wróci w najbliższym czasie. Zespół poinformował, że środkowy wciąż robi postępy, ale zostanie ponownie przebadany za dwa tygodnie.

Gafford od 10 lutego nie pojawił się na parkiecie, a jego absencja mocno osłabiła podkoszową rotację Mavericks. Co więcej, latem ma on rozmawiać z klubem o przedłużeniu kontraktu, co czyni jego sytuację jeszcze bardziej interesującą.

Katastrofa kontuzji w Dallas

Mavericks nie mają łatwego życia – zespół przegrał pięć z ostatnich sześciu meczów, a po sezonowej kontuzji Kyrie Irvinga (zerwanie ACL w lewym kolanie) sytuacja wygląda dramatycznie.

W środowym meczu z Milwaukee Dallas miało do dyspozycji zaledwie ośmiu zawodników, a brak miejsca w budżecie nie pozwala klubowi na zakontraktowanie nowych graczy aż do 10 kwietnia.

Scroll to Top