NBA ogłosiła laureatów nagród dla Gracza Miesiąca marca. W Konferencji Zachodniej wyróżnienie trafiło do Shaia Gilgeous-Alexandra z Oklahoma City Thunder, a na Wschodzie doceniono Coby’ego White’a z Chicago Bulls.
Zachód: Shai Gilgeous-Alexander – marsz po MVP?
Shai nie zwalnia tempa i po raz trzeci w tym sezonie sięga po nagrodę Gracza Miesiąca — wcześniej triumfował w październiku/listopadzie oraz grudniu. W marcu poprowadził Thunder do bilansu 13–1, notując fenomenalne średnie:
- 34,7 punktu,
- 7,4 asysty,
- 4,3 zbiórki,
- 1,1 przechwytu,
- 1,0 bloku
na skuteczności .517 z gry, .413 za trzy i .929 z linii.
To występ na poziomie MVP – Shai nie tylko punktuje, ale robi to ultraefektywnie i prowadzi Thunder do kolejnych zwycięstw. Jest jedynym zawodnikiem w NBA, który zdobył nagrodę Gracza Miesiąca więcej niż raz w tym sezonie.
W pokonanym polu zostawił m.in.: Lukę Dončicia, Anthony’ego Edwardsa, Alperena Şengüna, Jamesa Hardena, Deniego Avdiję i Ivicę Zubaca.
Wschód: Coby White – lider Bulls po cichu rozgrywa sezon życia
Coby White po odejściu Zacha LaVine’a rozwinął skrzydła i przejął ofensywne stery w Chicago. W marcu Bulls osiągnęli bilans 9–6, a White notował:
- 27,7 punktu,
- 4,7 zbiórki,
- 3,7 asysty
na skuteczności .495/.379/.878.
To już kolejne wyróżnienie dla White’a w ostatnich tygodniach – w marcu dwukrotnie został wybrany Graczem Tygodnia na Wschodzie (17 i 24 marca), jako pierwszy zawodnik w lidze z rzędu sięgający po to wyróżnienie w tym sezonie.
Za jego plecami znaleźli się m.in.: Paolo Banchero, Quentin Grimes, Donovan Mitchell, Jayson Tatum, Trae Young, a także OG Anunoby i Karl-Anthony Towns z Knicks oraz Tyrese Haliburton i Pascal Siakam z Pacers.