Nikola Topić wciąż czeka na swój oficjalny debiut w NBA. Po tym, jak cały zeszły sezon spędził na rehabilitacji po zerwaniu więzadła krzyżowego (ACL), teraz ponownie musi pauzować. Oklahoma City Thunder poinformowali, że serbski rozgrywający przeszedł w poniedziałek zabieg w obrębie jąder i zostanie ponownie oceniony za 4–6 tygodni. Oznacza to, że jego pierwszy mecz w sezonie 2025/26 może nastąpić dopiero w listopadzie – w najlepszym wypadku.
Kolejna przerwa po „czerwonym sezonie”
Topić, wybrany z 12. numerem draftu 2024 roku, praktycznie przesiedział swój pierwszy sezon w lidze, gdy Thunder sięgali po mistrzowski tytuł. W obecnych przygotowaniach był gotowy do rywalizacji o minuty w rotacji. W niedzielnym meczu przedsezonowym przeciwko Charlotte Hornets spędził na parkiecie 31 minut, zdobywając 10 punktów, 7 asyst i 4 zbiórki, trafiając 4 z 9 rzutów z gry.
Thunder mają kim go zastąpić
Oklahoma City nie musi jednak drastycznie zmieniać rotacji. W kadrze Marka Daigneaulta są tacy gracze jak Shai Gilgeous-Alexander, Alex Caruso, Cason Wallace, Isaiah Joe, Aaron Wiggins czy Ajay Mitchell. To pozwoli przetrwać okres bez młodego rozgrywającego bez większych strat.
Mimo to, dla Topicia to kolejny trudny moment w karierze. Od 15 miesięcy jest na liście płac Thunder, ale wciąż nie rozegrał ani jednego spotkania sezonu regularnego.
Thunder rozpoczną sezon również bez Thomasa Sorbera (zerwane ACL) i Kenricha Williamsa (operacja kolana).







