Serbia sensacyjnie odpadła w 1/8 finału EuroBasketu 2025, przegrywając z Finlandią 86:92. To kolejny rozczarowujący występ zespołu Svetislava Pesicia, ale doświadczony trener stanowczo odrzucił sugestie o rezygnacji ze stanowiska.
Po powrocie drużyny z Rygi na lotnisku Pesic odniósł się do sytuacji w rozmowie z mediami. – „Podczas EuroBasketu była pełna koncentracja i zaangażowanie. W najbliższych dniach usiądziemy z przedstawicielami federacji, przeanalizujemy wszystko i zobaczymy, w jakim kierunku pójdziemy dalej” – powiedział szkoleniowiec, cytowany przez Mozzart Sport.
Pesic podkreślił, że nigdy nie myślał o dymisji. – „Ja nigdy nie składam rezygnacji. Dlaczego miałbym to zrobić? Przyszedłem tutaj, żeby wykonać swoją pracę. Kiedy nikt inny nie chciał jej podjąć, ja ją przyjąłem. Czułem odpowiedzialność wobec zawodników” – zaznaczył.
Trener przypomniał, że jego kontrakt obowiązuje do końca września. – „Usiądziemy, porozmawiamy, a ja zawsze jestem dostępny i gotowy pomóc w każdy możliwy sposób. Rezygnacje? To nie piłka nożna, to koszykówka – tutaj się nie odchodzi w ten sposób” – zakończył.







