Giannis Antetokounmpo po raz kolejny udowodnił swoją dominację na parkiecie. Grecki lider zdobył 31 punktów, a jego drużyna pokonała Włochy 75:66 w pierwszym meczu EuroBasketu 2025 w Limassol.
Przy wypełnionej po brzegi hali Spyros Kyprianou Arena, gdzie większość kibiców dopingowała Greków, Antetokounmpo był nie do zatrzymania. Były MVP NBA oprócz punktów dodał 7 zbiórek, 2 asysty i przechwyt.
Kluczowy moment spotkania
Włosi do połowy trzeciej kwarty utrzymywali się blisko, przegrywając jedynie 41:45. Grecy odpowiedzieli jednak serią 11:3, wychodząc na prowadzenie 56:44. Choć Simone Fontecchio na cztery minuty przed końcem zmniejszył straty do sześciu punktów, ostatecznie Antetokounmpo przypieczętował wygraną efektownym wsadem na 31 sekund przed końcem.
Statystyki nie kłamią
Grecja trafiła aż 59% rzutów za dwa punkty oraz 39% zza łuku, ograniczając rywali do zaledwie 36% skuteczności z gry. Kluczowa była także defensywa na liderze Włoch – Fontecchio zakończył spotkanie z dorobkiem jedynie 4 punktów przy skuteczności 1/11.
Co dalej?
Było to ósme zwycięstwo Grecji nad Włochami w historii ich bezpośrednich spotkań na EuroBaskecie. W kolejnym meczu podopieczni Dimitrisa Itoudisa zmierzą się z gospodarzami z Cypru, natomiast Włochów czeka trudne starcie z Gruzją – sensacyjnym pogromcą Hiszpanii.







