Po świetnym sezonie w EuroLidze i znakomitym występie na EuroBaskecie 2025, Roman Sorkin wzbudził zainteresowanie kilku drużyn NBA. Jak informuje Ian Begley z SNY TV, jego nazwisko pojawiło się na radarze Portland Trail Blazers, New York Knicks oraz Miami Heat.
Sorkin był jednym z najlepszych podkoszowych w EuroLidze 2024/25 – notował średnio 12,9 punktu i 4,1 zbiórki w barwach Maccabi Tel Awiw. Jeszcze mocniej zwrócił na siebie uwagę podczas EuroBasketu, gdzie w sześciu meczach dla reprezentacji Izraela zaliczał 16,5 punktu, 6,0 zbiórki i 1,2 asysty, w tym double-double przeciwko Słowenii.
28-letni skrzydłowy/środkowy nie jest obcy amerykańskim parkietom – w latach 2014–2018 grał w NCAA w drużynie Oregon Ducks. Całą profesjonalną karierę spędził jednak w Izraelu.
Największą przeszkodą w jego potencjalnym transferze do NBA jest kontrakt – w 2024 roku podpisał pięcioletnie przedłużenie z Maccabi, które obowiązuje aż do 2029 roku. Oznacza to, że aby trafić za ocean, konieczna byłaby klauzula odejścia lub wykup.
Sytuacja drużyn NBA
- Trail Blazers: mają komplet 15 gwarantowanych kontraktów – musieliby kogoś zwolnić lub wymienić.
- Heat: 12 w pełni gwarantowanych umów, ale ogranicza ich próg podatku od luksusu.
- Knicks: 12 standardowych kontraktów, ale mogą zaoferować tylko minimum dla weterana. Ze względu na przepisy salary cap Sorkin nie może być liczony jako rookie minimum.
