Image

Historyczne zwycięstwo Wielkiej Brytanii, ale bez awansu

Po 12 latach przerwy Wielka Brytania odniosła zwycięstwo na FIBA EuroBasket, pokonując Czarnogórę 89:83. Sukces pozwolił zakończyć fazę grupową pozytywnym akcentem i uniknąć trzeciego z rzędu bilansu 0-5, jednak nie wystarczył do awansu do 1/8 finału.

Brytyjczycy potrzebowali triumfu różnicą co najmniej 33 punktów, aby znaleźć się w gronie najlepszych 16 drużyn. Zbyt skromna wygrana oznacza, że do dalszej fazy turnieju awansuje Szwecja.

Przełomowy moment

Mimo znakomitej skuteczności Czarnogóry w pierwszej kwarcie (10/13 z gry), rywale mieli ogromne problemy z tempem gry Brytyjczyków. Straty na połowie boiska dawały Wyspiarzom łatwe punkty, a w końcówce meczu doświadczeni liderzy GB zachowali zimną krew i trafiali kluczowe rzuty.

Bohaterowie meczu

Myles Hesson był nie do zatrzymania – zdobył 25 punktów, z czego 16 w pierwszej połowie. Akwasi Yeboah dołożył 23 punkty.

Po stronie Czarnogóry wyróżniał się Nikola Vucevic, notując imponujące double-double: 31 punktów, 11 zbiórek i 7 asyst.

Statystyki nie kłamią

– Wielka Brytania zdominowała kontrataki, wygrywając ten element 20-3.

– Brytyjczycy wymusili aż 18 strat Czarnogóry.

– Mimo świetnego startu, gracze Bosko Radovicia nie zdołali utrzymać koncentracji w ataku.

Wnioski

Wielka Brytania odpada z turnieju, ale kończy EuroBasket z podniesioną głową – pierwszy raz od 2013 roku wygrywając mecz na tej imprezie. Czarnogóra żegna się z bilansem 0-3 i wielkim rozczarowaniem. Awans z grupy B przypieczętowała natomiast Szwecja.

Scroll to Top