Reprezentacja Włoch szybko zareagowała na otwarcie turnieju w kiepskim stylu. Po porażce z Grecją, Azzurri odnieśli pierwsze zwycięstwo na EuroBaskecie 2025, pokonując Gruzję 78-62.
Mecz długo był wyrównany, a wspierani przez głośnych kibiców Gruzini trzymali się w grze aż do końcówki trzeciej kwarty. Wtedy zespół Gianmarco Pozzecco przejął kontrolę, notując kluczową serię 16-0 i budując przewagę, której już nie oddał.
Graczem meczu został Saliou Niang, 21-letni skrzydłowy, który zdobył 15 punktów, w tym dwie trójki, i pokazał ogromną energię na obu końcach parkietu. Simone Fontecchio, po słabym występie w pierwszym meczu, odpowiedział solidnym meczem – 14 punktów, 4 zbiórki i 2 asysty. Najlepszym strzelcem spotkania był Goga Bitadze z 22 punktami.
W statystykach różnicę zrobiła skuteczność i kontrola gry – Włosi popełnili tylko 3 straty w drugiej połowie, a Gruzja trafiła zaledwie 3 z 21 rzutów za trzy (14%) oraz 11 z 19 wolnych (58%).
Dla Włoch to ważny krok w stronę awansu, a już w niedzielę czeka ich starcie z Bośnią i Hercegowiną. Gruzini po sensacyjnej wygranej nad Hiszpanią nie wykorzystali szansy na drugi triumf i teraz zmierzą się z Grecją.







