Cleveland Cavaliers podpisali umowę z wolnym agentem, skrzydłowym Javonte Greenem, który w ubiegłym tygodniu wykupił swój kontrakt z New Orleans Pelicans i po przejściu procedury „zwolnień”, mógł parafować kontrakt.
Solidna gra w New Orleans
Green w sezonie 2024/25 w ekipie Pelicans pełnił ważną rolę, rozgrywajac 50 spotkań, z czego 18 razy wchodząc na parkiet w pierwszej piątce. Średnio notował 5,8 punktu, 3,6 zbiórki oraz 1,1 przechwytu na 21,8 minut w każdym meczu. Choć Green nie jest wybitnym zagrożeniem ofensywnym, to jego wszechstronność w obronie pozwala mu rywalizować z szeroką gamą graczy. W ostatnich latach grał zarówno na pozycji rzucającego obrońcy, jak i na obu pozycjach skrzydłowych.
Cavaliers zyskali rzetelnego gracza
Po wykupie Green postanowił podpisać kontrakt z Cleveland. Zawarty układ z drużyną jest korzystny dla obu stron – Green podpisał prorated minimum-salary contract, co oznacza, że przez resztę sezonu zarobi dokładnie tyle, ile stracił w wyniku wykupu, czyli 696 955 dolarów. Z kolei w capie Cavs pojawi się kwota 599 862 dolarów za ten sezon.
Warto zaznaczyć, że Green przechodził przez procedurę waivers, zanim oficjalnie podpisał kontrakt z Cleveland. Każdy klub NBA miał możliwość złożenia roszczenia o jego podpis, ale na ogół rywalizujące drużyny unikają składania takich roszczeń, by nie pogorszyć relacji z agentem gracza oraz z innymi front office’ami. Jak się spodziewano, Green przeszedł waivers bez incydentów, a Cavs wypełnili swoje wolne miejsce na liście 15 graczy, pozyskując solidnego zawodnika, który może wzmocnić głębokość składu.
Pelicans muszą dodać nowego zawodnika
Po wykupie Greena, Pelicans pozostali z 13 zawodnikami na standardowych kontraktach. Zgodnie z zasadami, drużyny nie mogą posiadać mniej niż 14 graczy przez więcej niż 14 dni, więc New Orleans będzie musiało dodać nowego zawodnika do składu przed 6 marca, by spełnić ten wymóg.