Minnesota Timberwolves mogą wkrótce zyskać znaczące wsparcie w decydującej fazie sezonu. Julius Randle oraz Donte DiVincenzo zbliżają się do powrotu na parkiet po kontuzjach i mogą wrócić do gry jeszcze w tym tygodniu podczas trwającej serii wyjazdowej zespołu.
Randle wraca po miesięcznej przerwie
Dla Randle’a był to trudny okres – skrzydłowy Timberwolves pauzował prawie miesiąc z powodu urazu pachwiny. Przed kontuzją był kluczowym elementem ofensywy Minnesoty, notując średnio 18.9 punktu, 7.2 zbiórki i 4.5 asysty na mecz w 48 spotkaniach. Jego powrót powinien dodać zespołowi siły pod koszem oraz zapewnić dodatkowe opcje w ataku.
DiVincenzo gotowy do gry po urazie palca
Z kolei DiVincenzo nie grał od połowy stycznia, kiedy doznał kontuzji palca u nogi. Zanim wypadł z gry, wywalczył sobie miejsce w pierwszej piątce Timberwolves, co świadczy o jego wartości dla zespołu. W obecnym sezonie notuje średnio 11.0 punktu, 3.7 zbiórki i 3.6 asysty na mecz, a przed kontuzją wychodził z kryzysu rzutowego i zaczął ponownie imponować skutecznością.
Kluczowe wzmocnienia przed fazą play-off
Powrót Randle’a i DiVincenzo to istotne wsparcie dla Minnesoty, która walczy o wysokie miejsce w Konferencji Zachodniej. Ich doświadczenie i umiejętności mogą odegrać kluczową rolę w nadchodzących meczach, a ich obecność powinna znacząco zwiększyć rotację zespołu w najważniejszej części sezonu.
Jeśli obaj zawodnicy faktycznie wrócą na parkiet w tym tygodniu, Timberwolves zyskają solidne wzmocnienie na finiszu sezonu zasadniczego, a kibice mogą spodziewać się jeszcze większej intensywności w walce o jak najlepszą pozycję przed fazą play-off.
