Sacramento Kings osiągnęli porozumienie z Keeganem Murray’em w sprawie pięcioletniego przedłużenia debiutanckiego kontraktu o wartości 140 milionów dolarów — poinformował Shams Charania z ESPN.
Mocny filar przyszłości Kings
25-letni skrzydłowy, wybrany z czwartym numerem w drafcie 2022 roku, ma za sobą trzy sezony w NBA. Jego dotychczasowe średnie z kariery to 13,3 punktu, 5,6 zbiórki i 1,4 asysty, przy skuteczności 45,1% z gry, 37,2% za trzy i 81,2% z linii rzutów wolnych.
W rozgrywkach 2023/24 Murray zaliczył wyraźny progres, notując 15,2 punktu i 5,5 zbiórki na mecz, a także średnio 1 przechwyt i prawie 1 blok. Jednak w kolejnym sezonie jego rola lekko się zmniejszyła po przyjściu do Sacramento DeMara DeRozana i Zacha LaVine’a, którzy przejęli sporą część ofensywnego ciężaru.
Gotowy na nowe wyzwania
Murray uchodzi za jednego z najbardziej obiecujących skrzydłowych młodego pokolenia, potrafiącego łączyć rzut z dystansu z solidną obroną na skrzydle. Zawodnik przyznał niedawno, że cieszy się z obecności Dennisa Schrödera, który ma przejąć część trudniejszych zadań defensywnych na obwodzie.
– To pozwoli mi skupić się na bronieniu najlepszych skrzydłowych i silnych skrzydłowych rywali – powiedział Murray.
Jego osobiste cele na nadchodzący sezon są jasno określone: trafić co najmniej 40% rzutów za trzy oraz zdobyć nagrodę dla Najbardziej Ulepszonego Zawodnika (MIP).
Kontuzja i formalności
Skrzydłowy przeszedł niedawno operację naprawy zerwanego więzadła w kciuku i ma pauzować od czterech do sześciu tygodni.
Według Jamesa Hama, Murray podpisze nowy kontrakt w ciągu 24–48 godzin, jeszcze przed poniedziałkowym terminem na przedłużenia debiutanckich umów. Anthony Slater z ESPN dodaje, że umowa nie zawiera żadnych opcji – ani zawodnika, ani klubu, i obowiązywać będzie aż do sezonu 2030/31.
Murray jest już szóstym graczem tego lata, który uzgodnił przedłużenie kontraktu na zasadach debiutanckiej umowy — obok Paolo Banchero (Magic), Jabariego Smitha Jr. (Rockets), Nikoli Jovicia (Heat) oraz duetu z Thunder – Cheta Holmgrena i Jalena Williamsa.
Dzięki temu Sacramento ma teraz w swoich szeregach jednego z kluczowych zawodników związanych z klubem na najdłuższy okres.







