LeBron James pozostanie poza grą przez co najmniej kolejny tydzień. Lider LAL nadal dochodzi do siebie po naciągnięciu pachwiny w lewej nodze. Tym samym potwierdzają się daty wpisane w pierwotnym harmonogramie leczenia.
LeBron rozpoczął treningi, ale Lakers nie chcą ryzykować
James w niedzielę odbył pierwszy trening na boisku od momentu kontuzji, którą odniósł 8 marca w meczu z Celtics. Jednak Lakers podchodzą ostrożnie do jego powrotu.
„To uraz tkanek miękkich, a LeBron rozegrał już w tym sezonie wiele minut, dodatkowo brał udział w igrzyskach olimpijskich latem” – podkreślił Charania.
Lakers przeżywają trudne chwile bez LeBrona
Od momentu kontuzji Lakers nie wygrali żadnego meczu. Po porażce z Bostonem przegrali także na wyjazdach z Brooklynem, Milwaukee i Denver.
Dziś Lakers wracają do Los Angeles, by rozpocząć pięciomeczową serię na własnym parkiecie, która potrwa do następnej soboty. Wygląda na to, że James opuści cały ten okres, co będzie dużym wyzwaniem dla drużyny walczącej o miejsce w czołówce Zachodu.
Aktualnie Lakers (40-25) zajmują piątą lokatę, tracąc 1,5 meczu do Rockets, Nuggets i Grizzlies (wszyscy 43-25) oraz mając dwa mecze przewagi nad Warriors (39-28).
Dobre wieści: Hayes, Finney-Smith i Vincent wracają do składu
Choć Lakers muszą radzić sobie bez Jamesa, są też pozytywne informacje dotyczące innych kontuzjowanych graczy:
- Jaxson Hayes wraca do gry przeciwko Suns po czteromeczowej przerwie spowodowanej kontuzją kolana.
- Dorian Finney-Smith (skręcona kostka) i Gabe Vincent (kolano) również będą dostępni po absencji w meczu z Nuggets.
- Rui Hachimura (zapalenie ścięgna rzepki) może powrócić jeszcze w tym tygodniu.
Podsumowanie: Lakers muszą przetrwać trudny okres
- LeBron James nie wróci do gry przed końcem najbliższej serii meczów domowych, a Lakers nie chcą ryzykować jego zdrowiem przed play-offami.
- Drużyna przegrała cztery mecze z rzędu, a teraz czeka ich trudna walka o utrzymanie pozycji w tabeli.
- Jaxson Hayes, Finney-Smith i Gabe Vincent wracają do gry, a Rui Hachimura może do nich dołączyć w ciągu tygodnia.
Bez swojego lidera Lakers będą musieli znaleźć sposób na utrzymanie się w czołowej piątce Konferencji Zachodniej i nie dopuścić do osunięcia się do strefy play-in.
