Były numer 5 draftu NBA, Mario Hezonja, wzbudza „poważne zainteresowanie” wśród zespołów z NBA – informuje Donatas Urbonas z BasketNews.com. Chorwat rozważa odejście z Realu Madryt, mimo że latem ubiegłego roku podpisał z hiszpańskim klubem pięcioletni kontrakt.
Jak podają źródła Urbonasa, w umowie Hezonji znajduje się klauzula wykupu na poziomie ok. 850 tysięcy dolarów – to standardowa suma dla zawodników przenoszących się z Europy do NBA. Kilka drużyn zza oceanu uważnie śledzi sytuację 30-letniego skrzydłowego po jego udanym trzyletnim pobycie w Realu.
Hezonja w ostatnich latach był także gwiazdą reprezentacji Chorwacji w eliminacjach do EuroBasketu 2025 – notował średnio 30,3 punktu, 9,3 zbiórki, 3,8 asysty i 2 przechwyty na mecz. Mimo jego fenomenalnej formy, Chorwacja nie zakwalifikowała się do turnieju po raz pierwszy w historii.
Mierzący 203 cm zawodnik nigdy nie spełnił pokładanych w nim nadziei podczas swojego pierwszego pobytu w NBA – jego występy w Orlando Magic, New York Knicks i Portland Trail Blazers były nierówne, pełne problemów z regularnością i rolą w zespole. Zdarzały się jednak przebłyski talentu, zwłaszcza przy dynamicznych wejściach pod kosz i rzutach z dystansu. Hezonja miał potencjał na solidnego gracza typu „3&D”.
Od kilku lat Chorwat należy jednak do grona najlepszych zawodników w Europie, a według źródeł Urbonasa istnieje „realna możliwość” jego powrotu do NBA w najbliższym offseason.
Warto dodać, że choć Hezonja nigdy nie zagrał w Memphis Grizzlies, to w sezonie 2020/21 formalnie znajdował się na liście płac tego zespołu, zanim został zwolniony przed rozpoczęciem rozgrywek.