Washington Wizards mogą mieć powody do niepokoju. Khris Middleton, który dopiero co dołączył do drużyny po transferze z Milwaukee Bucks, opuścił drugą połowę czwartkowego meczu z Indianą Pacers z powodu bólu prawego kolana. Klub potwierdził tę informację w oficjalnym komunikacie.
Po spotkaniu głos zabrał trener Wizards, Brian Keefe, który poinformował, że Middleton przejdzie rezonans magnetyczny, by dokładnie ocenić stan kontuzjowanego stawu. Informację przekazał Chase Hughes z Monumental Sports Network.
To kolejny rozdział w pechowej historii zdrowotnej trzykrotnego All-Stara, którego kariera od czasów mistrzostwa zdobytego z Bucks w 2022 roku została mocno zakłócona przez serię urazów. Choć wciąż prezentuje solidny poziom, problemy zdrowotne nie pozwalają mu odzyskać dawnej regularności.
33-letni Middleton zagrał dotąd tylko w 36 meczach sezonu 2024/25, notując średnio 12,0 punktu, 3,8 zbiórki i 4,1 asysty na skuteczności .476 z gry, .362 za trzy i .866 z linii rzutów wolnych. To również jego najniższa średnia minut – 23.0 – od debiutanckiego sezonu w Detroit w 2012/13.
W przyszłym sezonie Middleton posiada opcję gracza wartą 33,3 miliona dolarów i według doniesień jest niemal pewne, że z niej skorzysta.
To nie koniec problemów zdrowotnych Wizards. Klub poinformował także, że Anthony Gill nie wrócił na parkiet po trzech minutach gry z powodu bólu lewego biodra.